Koszty w procesie inwestycji budowlanej

13.10.2006

Kontynuujemy omówienie fazy przygotowania inwestycji.

Kontynuujemy omówienie fazy przygotowania inwestycji.

Przechodzimy do tego, co „tygrysy lubią najbardziej”, czyli do fazy realizacji inwestycji. Wyróżniamy w niej następujące podstawowe zagadnienia:

kontrola finansowych dokumentów kontraktowych (ubezpieczenia, gwarancje),
monitorowanie postępu prac (ze względu na aspekt kosztowy),
uzgadnianie kosztów prac zamiennych i dodatkowych, kontrola zgodności projektów z założeniami i wykonanych prac z projektami,
regularna prezentacja dla klienta bieżącego statusu finansowego inwestycji,
kontrola zapłaty wynagrodzenia podwykonawcom.

Ubezpieczenia i gwarancje
Zaczniemy od kompetencji do niedawna rzadko kojarzonych z kosztorysowaniem – a mianowicie ubezpieczeń i gwarancji. O ile ze strony wykonawcy jego ubezpieczenia są przygotowywane rzadko przez specjalistę ds. kosztów, o tyle przy kwestiach gwarancji osoba odpowiedzialna za przygotowanie ma już więcej do powiedzenia. Ze strony inwestora/konsultanta weryfikację przedłożonych dokumentów zawsze przeprowadza cost manager. Należy dodać, że nie tylko inwestor może być tu stroną wymagającą przedstawienia dokumentów. Coraz częściej wykonawca żąda przedstawienia dokumentów potwierdzających zapewnienie możliwości finansowania realizacji przedsięwzięcia. A zasady ogólnie są takie, że tzw. ubezpieczenie wykonawcy od ryzyk budowy (CAR – contractor all risk insurance) powinno opiewać na kwotę równą wartości kontraktu. Natomiast pozostałe, czyli np. OC od prowadzonej działalności (PI – professional indemnity insurance) czy wobec osób trzecich (TPL – third part liability insurance), powinny być wyprzedzająco zdefiniowane w warunkach przetargowych bądź wymaganiach zamawiającego. I jeszcze sposób pokazania tych kosztów – bo przecież tego typu zabezpieczenia nie są bezpłatne. Są „dwie szkoły”: wg jednej koszty ubezpieczenia zawieramy, podobnie jak inne koszty ogólne, w cenach jednostkowych; wg drugiej – tego rodzaju koszty ogólne (tzw. preliminaries, overheads and profit) należy pokazywać odrębnie, najczęściej w końcowej części tabeli oferty. I znowu – najczęściej zależnie od podejścia inwestora, aczkolwiek niżej podpisany optuje za drugą z przedstawionych szkół. W razie niejasności pamiętajmy, by zapytać o to w trakcie przygotowywania oferty.

Jeśli chodzi o gwarancje, to pamiętajmy – nie ma sensu wystawiać gwarancji na ten sam okres i zakres co rękojmia. Ta ostatnia jest wiążąca z mocy ustawy i ma bardzo jasno, ale i szeroko zdefiniowany zakres. Natomiast gwarancja ma sens, gdy jest na okres dłuższy niż rękojmia ustawowa. Ale gwarancja wymaga zdefiniowania jej warunków i wystawienia odpowiedniego dokumentu nadającego jej bieg i uprawniającego do jej wykorzystania.

I jeszcze jeden ze specyficznych dokumentów finansowych coraz częściej używany w trakcie realizacji inwestycji: gwarancje bankowe. Wystawiane są najczęściej dla zabezpieczenia należytego wykonania umowy, zabezpieczenia spłaty/rozliczenia zaliczki, jeśli takowa była, bądź też dla zwolnienia kwot zatrzymanych. W tym ostatnim przypadku szczególnie przeze mnie polecana – uważam, że jest znacznie wygodniejszym instrumentem niż zatrzymywanie środków pieniężnych, ustalanie warunków ich blokowania i później rozliczanie wraz z należnymi odsetkami. I niezmiennie: jeśli jakiekolwiek gwarancje bankowe są wymagane przez inwestora, to ich wzór powinien być załączony do dokumentów przetargowych/ofertowych, a następnie umownych. (…)
Waldemar Majewski
General Manager B.S.R Polska 1 Sp. z o.o.

  Zamów
prenumeratę

Więcej – czytaj w „Inżynierze budownictwa”, październik 2006. 
 

www.facebook.com

www.piib.org.pl

www.kreatorbudownictwaroku.pl

www.izbudujemy.pl

Kanał na YouTube

Profil linked.in